
Blog
Skandaliczne słowa burmistrza: Dzieci ze wsi są gorzej ubrane i nie powinni chodzić miejskich szkół
Wracają do nas, kupują lokale po swoich sąsiadach, mimo że nadal pracują za granicą, ale to celowo, bo mają zamiar powrócić do nas i wielu z tych ludzi odnalazło się w nowej rzeczywistości. Ale jest pewna grupa, która się, no niestety, nie odnalazła i nadal jej głównym źródłem utrzymania jest opieka społeczna – stwierdził Adamowicz, który burmistrzem jest od 2022 r. Zapowiedział, że do tych stwierdzeń odniesie się jeszcze na najbliższej sesji. Zapytany, czy nie wybiera się do Sątoczna, by porozmawiać z dziećmi i rodzicami, odparł, że “nie widzi na razie takiej potrzeby” i dodał, że nikt go tam nie zaprasza.
- Jedni uważają, że wypowiedź ta tak go skompromitowała, że powinien ustąpić z urzędu, inni sądzą, że burmistrz powiedział prawdę i nie ma o co robić awantury.
- – Gdy idę na zakupy, ludzie mnie o tę sytuację pytają, a ja się wstydzę.
- Matka jednego z uczniów z Sątoczna podkreśliła, że zamieszczone w Internecie przeprosiny jej nie satysfakcjonują.
- Inni sądzą, że burmistrz powiedział prawdę i nie ma o co robić awantury.
- Radni niektórzy się boją zadrzeć z burmistrzem, ludzie żałują go, że pada ofiarą hejtu.
Burmistrz zamieścił przeprosiny w internecie, ale rodzice nie czują się usatysfakcjonowani
Może troszeczkę źle powiedziałem – ocenił burmistrz Adamowicz. Jedni uważają, że wypowiedź ta tak go skompromitowała, że powinien ustąpić z urzędu, inni sądzą, że burmistrz powiedział prawdę i nie ma o co robić awantury. – Taka wypowiedź nie powinna się panu burmistrzowi zdarzyć, ale przeprosił za nią – stwierdził. – Taka wypowiedź nie powinna się panu burmistrzowi zdarzyć, ale przeprosił za nią – ocenił Kochanowski.
KORSZE: Burza po słowach burmistrza Korsz. Przeprosiny nie wystarczyły
- Burmistrz na dziecięcej modzie się nie zna i skrzywdził nas i nasze dzieci – ocenił jeden z rodziców.
- Zapytana, czy w jej ocenie dzieci z Sątoczna faktycznie są gorzej ubrane od tych z Korsz, odpowiedziała, że nie.
- Matka jednego z uczniów z Sątoczna powiedziała, że zamieszczone w internecie przeprosiny burmistrza jej nie satysfakcjonują.
- Jedni uważają, że to skandal, innym żal burmistrza, że pada ofiarą hejtu.
Wtedy wygrał przedterminowe wybory po śmierci poprzedniego burmistrza, a ostatnie wybory wygrał w pierwszej turze. Startował z lokalnego komitetu wyborczego, w którego skład wchodził także obecny starosta kętrzyński Michał Kochanowski. Matka jednego z uczniów z Sątoczna podkreśliła, że zamieszczone w Internecie przeprosiny jej nie satysfakcjonują. – Mnóstwo osób wyjechało za pracą, zdobyło nowe kwalifikacje.
Burmistrz wywołał burzę. Kontrowersyjne słowa o dzieciach ze wsi
Zapytana, czy w jej ocenie dzieci z Sątoczna faktycznie są gorzej ubrane od tych z Korsz, odpowiedziała, że nie. Matka jednego z uczniów z Sątoczna powiedziała, że zamieszczone w internecie przeprosiny burmistrza jej nie satysfakcjonują. Oczekuje, że burmistrz publicznie przeprosi rodziców i uczniów. Zapytany, co miał na myśli, mówiąc, że dzieci z Sątoczna i Łankiejm są “z tego samego środowiska”, Adamowicz powiedział, że to, że są to wsie popegeerowskie. Wielu mieszkańców tych wsi, jak dodał, od lat nie podejmuje pracy i żyje z pomocy społecznej.
Jedni uważają, że to skandal, innym żal burmistrza, że pada ofiarą hejtu. Jeszcze na tej samej sesji burmistrz przeprosił tych, którzy poczuli się urażeni, bo – jak stwierdził – w latach 70. On sam, chłopak ze wsi, gorzej się poczuł wśród lepiej ubranych uczniów szkoły w Olsztynie, do której poszedł się uczyć. Po kilku dniach przeprosiny zamieścił też na swoim koncie w portalu społecznościowym. Jeszcze na tej samej sesji burmistrz przeprosił tych, którzy poczuli się urażeni, bo – jak stwierdził – w latach 70.
Komunikatory klasowe zagrożeniem dla dzieci? “Wyzywają się dla zabawy”
W gminie Korsze w powiecie kętrzyńskim są cztery podstawówki. Burmistrz Jan Adamowicz na ostatniej sesji rady gminy zaproponował radnym zlikwidowanie placówki w Sątocznie. Zaproponował, aby przenieść je do szkoły we wsi Łankiejmy, choć dla wielu uczniów bliżej byłoby do szkoły w mieście Korsze. – Dziś dzieci noszą za duże bluzy i porwane spodnie, czy to wieś, czy miasto.
Przyznał jednocześnie, że w Korszach jest kilkunastoprocentowe bezrobocie, a gmina aktywizuje bezrobotnych, zatrudniając niektórych z nich do robót publicznych. We wpisach internetowych niektórzy mieszkańcy domagają się referendum w sprawie odwołania go z funkcji. Inni uważają, że wypowiedź ta tak go skompromitowała, że powinien ustąpić z urzędu. Część sądzi jednak, że burmistrz powiedział prawdę i nie ma o co robić awantury. Inni sądzą, że burmistrz powiedział prawdę i nie ma o co robić awantury.
– Nasze dzieci najgorzej to przeżywają, bo czytają to w internecie. Jedno drugiemu pokazuje, co burmistrz o nich powiedział. Radni niektórzy się boją zadrzeć z burmistrzem, ludzie żałują go, że pada ofiarą hejtu. Zaraz burmistrza gotowi będą przepraszać, a nasze dzieci? – Gdy idę na zakupy, ludzie mnie o tę sytuację pytają, a ja się wstydzę.
Przeprosiny i tłumaczenia burmistrza
Burmistrz na dziecięcej modzie się nie zna i skrzywdził nas i nasze dzieci – odpowiedziała. Burmistrz Jan Adamowicz na ostatniej sesji rady gminy w ubiegły wtorek zaproponował radnym zlikwidowanie szkoły w Sątocznie. Gmina, jak poinformował na sesji burmistrz, jest zadłużona na 29 mln zł. Likwidacja szkoły w Sątocznie ma dać 1,5 mln zł oszczędności.
Burza w gminie Korsze po słowach burmistrza, który porównał ubrania dzieci z miasta i ze wsi. – Dziś dzieci Forex – To Pokonać Strach noszą za duże bluzy i porwane spodnie, czy to wieś, czy miasto. Burmistrz na dziecięcej modzie się nie zna i skrzywdził nas i nasze dzieci – ocenił jeden z rodziców. Włodarz miasta za swoje słowa przeprosił i zapowiedział, że wróci do sprawy.